Opublikowano Dodaj komentarz

Jak powstaje ceramika?

JAK POWSTAJE CERAMIKA?

Krótki rys historyczny

Pojęcie ceramiki odnosi się do wszelkich przedmiotów wykonanych z gliny, które po wysuszeniu zostały poddane obróbce termicznej, jak i do sztuki czy też działu technologii zajmujących się wytwarzaniem takich przedmiotów. Jej nazwa pochodzi z greckiego keramikos, powstałego ze słowa keramos oznaczającego ziemię lub glinę. Sama ceramika po raz pierwszy pojawiła się już w paleolicie, lecz jej wykorzystanie wzrosło znacząco w okresie neolitu, kiedy zaczęto wykonywać liczne naczynia do przechowywania wody, jedzenia i innych  produktów. Do Europy przybyła dopiero w 7 tysiącleciu p.n.e z Bliskiego Wschodu, skąd przez Grecję, a później kraje bałkańskie, rozprzestrzeniła się po całym kontynencie. Szkliwo zaczęto produkować znacznie później. Wiadomo, że jedne z pierwszych szkliwionych wyrobów produkowano w Mezopotamii 3,5 tysiąca lat p.n.e.

Ozdobne naczynia ceramiczne z Knossos (Kreta) 1800-1700 r. p.n.e. Muzeum Archeologiczne w Heraklionie
Naczynia ceramiczne z Knossos (Kreta) 1800-1700 r. p.n.e. Muzeum Archeologiczne w Heraklionie

Porcelanę, dającą możliwość wytwarzania filigranowych, czysto białych i lekko prześwitujących naczyń czy figurek, wynaleziono w Chinach w VII w. W Europie udało się ją wytworzyć dopiero w XVII w. Na przestrzeni tysięcy lat tworzenie z ceramiki rozwijało się, a twórcy szukali coraz to nowszych środków i form wyrazu poprzez to niezwykle wdzięczne tworzywo. Jest ona po dziś dzień szeroko wykorzystywana w wielu dziedzinach naszego życia, począwszy od produkowanych na masową skalę przedmiotów codziennego użytku, po unikatowe dzieła sztuki.

Technologia

Na proces wytwarzania wyrobów ceramicznych składa się kilka etapów. Oczywiście różnią się one w szczegółach w zależności od typu wykonywanego dzieła i jego przeznaczenia, ale ogólny proces można opisać następująco:

  • Początkowo należy przygotować masę ceramiczną, czyli odpowiednio oczyszczoną glinę z dodatkiem materiałów schudzających jakimi są piasek lub pokruszona ceramika o określonej frakcji, które zmniejszają skurcz masy podczas wysychania. Dobór grubości wypełniaczy jest zależny od indywidualnych potrzeb oraz rodzaju produktu jaki chce się otrzymać. Zazwyczaj korzysta się z gotowych mas ceramicznych o różnych właściwościach i kolorach.
  • Z gliny można formować różnorodne kształty poprzez rzeźbienie z tzw. „wolnej ręki”, toczenie na kole rzeźbiarskim lub odlewanie we wcześniej przygotowanej gipsowej formie. Czas schnięcia powstałych produktów zwykle trwa ok. tygodnia, ale w przypadku większych obiektów może się znacznie wydłużyć. Zazwyczaj przez kilka pierwszych dni lekko przykrywa się je folią, aby spowolnić proces wysychania. Zbyt szybkie wysychanie powoduje silny skurcz, co grozi spękaniem gliny.
  • Na wciąż lekko wilgotną glinę, jeszcze przed wypałem, można nałożyć warstwę angoby, czyli kolorowej glinki o drobnej frakcji. Historycznie angoby stosowano na czerwoną glinę, gdy nie było dostępu do jasnego, bardziej szlachetnego surowca. Angoby mogą również pełnić rolę warstwy zabezpieczającej, wygładzającej i ozdobnej, gdy nie pokrywa się powierzchni obiektów szkliwami. Podeschnięty lub całkowicie suchy obiekt można cyzelować na mokro delikatnymi gąbkami lub na sucho papierami ściernymi. 
  • Dobrze wyschnięte produkty wypala się na tzw. „biskwit” do temperatury ok.  900-950⁰C. W piecu, w trakcie wzrostu temperatury, obiekty dosychają (do ok. 200⁰C), a następnie następuje proces odchodzenia wody strukturalnej (do ok. 700⁰C). W wyższych temperaturach przekształcają się minerały zawarte w masie ceramicznej. Te zmiany nieodwracalnie zmieniają właściwości gliny, która zyskuje odporność, twardość i nierozpuszczalność w wodzie.
  • Po wypale na biskwit wyrób można pokryć kolorowymi szkliwami.
  • Drugi wypał przeprowadza się w znacznie wyższej temperaturze, nawet do 1350⁰C. Dobranie temperatury zależy od szkliw, które dzielimy na niskotopliwe (850-1099⁰C), średniotopliwe (1100-1199⁰C) i wysokotopliwe (1200-1350⁰C). Ponadto szkliwa dzielimy na transparentne i nieprzezroczyste. Rolą szkliw (oprócz walorów estetycznych) jest zabezpieczenie czerepu, zwłaszcza przed wodą. Dzięki temu można tworzyć takie wyroby jak miski, kubki czy donice.
Zbliżenie młodej kobiety ceramika trzymającej ręcznie robioną glinianą miskę, stojąc w pobliżu elektrycznego pieca ceramicznego
Wyjmowanie ceramiki z pieca garncarskiego, po wypale

Różne rodzaje zdobień

Ceramika stwarza szeroki wachlarz możliwości dla wyobraźni artysty zarówno pod względem formy, jak i zdobienia powierzchni. Tu mamy wiele sposobów na uzyskanie różnorodnych i oryginalnych efektów, na każdym etapie powstawania dzieła. Bywa, że zanim obiekt zostanie wypalony, opracowuje się jego powierzchnię poprzez rytowanie czy odciskanie przedmiotów o niepowtarzalnej fakturze. Mogą to być na przykład: szczotki, tkaniny, liście, kwiaty lub przygotowane wcześniej stemple. Wiele ciekawych rozwiązań dają kolorowe szkliwa, które można nakładać na różne sposoby poprzez natryskiwanie, ochlapywanie, zanurzanie czy malowanie pędzlem, tworząc w ten sposób swoiste obrazy.

Pokrywanie ceramiki kolorowym szkliwem
Pokrywanie ceramiki kolorowym szkliwem

Współcześni artyści niekiedy w taki sposób korzystają ze szkliw, by doprowadzić do pewnych przekształceń, uznawanych zwykle za wady (np. bąble, odpryski, krakelury). Tak nadają swoim dziełom nieoczywiste i unikatowe walory estetyczne. Popularną techniką jest również malarstwo podszkliwne. Obiekt wypalony na biskwit maluje się odpowiednimi farbami, a następnie pokrywa przezroczystym szkliwem i wypala powtórnie. Z kolei malarstwo naszkliwne wymaga aż trzech wypałów. W tej technice maluje się farbami po wypalonym szkliwie i wypala jeszcze kolejny raz. Popularnym zdobieniem, nadającym przedmiotom szlachetny charakter, jest złocenie. Często stosuje się je do delikatnego podkreślania krawędzi lub do drobnych ornamentów.

Praca z ceramiką stwarza wiele przestrzeni na eksperymenty zarówno z samą formą powstających obiektów, jak i ze zdobiącymi je szkliwami. Czasem efekt finalny jest dużą niespodzianką dla samego artysty, który nierzadko do końca nie wie co wyciągnie z pieca. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *